Mieszkam w stuletniej kamienicy razem z kochającym mężem i dwójką wspaniałych dzieciaczków, pracuję zawodowo, "prowadzę" dom a więc dzień mam wypełniony po brzegi, mimo to szyję, szydełkuję, dziergam, haftuję...zapraszam w moje skromne progi.
środa, 6 kwietnia 2011
Kojący wpływ kordonka:)
Szydełkowanie to jest coś, co mnie wewnętrznie uspokaja, tak, tak jak mam nadmiar energii to łapię za szydełko, żeby tę energię dobrze spożytkować:) Mam tyle pomysłów w głowie, tylko nie zawsze czas na ich realizację ale.....coś Wam pokażę.
czwartek, 31 marca 2011
Hurrrrrrraaaaaaaaaa!!!!!!! Jestem!!!!!!!!!
Kochani:)
Długo nosiłam się z zamiarem założenia bloga i.......jestem:) Buszowałam po innych blogach, napatrzyłam się na różności i ....pozazdrościłam koleżankom takiej aktywności. I pomyślałam: a dlaczego by nie spróbować:) Odkąd sięgam pamięcią lubiłam robótki ręczne, czytaj: haftowanie, dzierganie, szydełkowanie, szycie itd. więc jeśli chcesz zobaczyć moje małe dzieła, zapraszam "wpadnijcie" do mnie, może kogoś zainspiruję swoimi pracami.
Witojcie
Długo nosiłam się z zamiarem założenia bloga i.......jestem:) Buszowałam po innych blogach, napatrzyłam się na różności i ....pozazdrościłam koleżankom takiej aktywności. I pomyślałam: a dlaczego by nie spróbować:) Odkąd sięgam pamięcią lubiłam robótki ręczne, czytaj: haftowanie, dzierganie, szydełkowanie, szycie itd. więc jeśli chcesz zobaczyć moje małe dzieła, zapraszam "wpadnijcie" do mnie, może kogoś zainspiruję swoimi pracami.
Witojcie
Subskrybuj:
Posty (Atom)